niedziela, 14 kwietnia 2013

23

Hej wszystkim!
Wiosna w końcu do mnie zawitała ;> do was też ? Caly weekend z biologią, zrobiłam dwie matury.. Powtórzyłam całe roślinki(oprócz fizjologii) skończyłam też bezkręgowce, zaczynam rybki, ale dam sobie na dzisiaj spokój, bo muszę napisać recenzje na angielski rozszerzony, ogólnie chyba musze zacząć coś robić z angielskiego bo zdam tą maturę na 40 % ;<  zroiłam też dokładnie pół matury z chemii bo jakoś nie miałam siły dalej ;)
Zostało 23 dni , ja nie mogę w to uwierzyć, tak szybko minęło, za tydzień i 5 dni koniec roku szkolnego,  średnia na koniec wyjdzie ok.5.0 ale nie bierzcie mnie za jakiegoś super kujona, ja się tylko postarałam w pierwszej klasie i pomogła też umiejętność ściągania, a poza tym szóstki z przedmiotów typu wf,po,pp,wok i religia zrobiły swoje ;)
Dzięki ludziom którzy życzą mi jak najgorzej i wytykają każdy mój błąd mam siłe walczyć, mam siłe dążyć do celu. Nie mogę doczekać się jak pokaże im wszystkim że jestem w stanie osiągnąć to, czego pragnę.! Zapowiada się ciężki tydzień, czekam na ostatnie w tym liceum lekcje piątkowe :) W piątek też piszemy ostatnią mature z biologii, jezu jak mi będzie brakowało tej ukochanej pani <3
Coś musi się skończyć by zaczęło się coś, na przykład najdłuższe w życiu wakacje :) Chociaż ja mam zamiar iść do pracy.. a wy ?
Miłego tygodnia, spinajcie dupke razem damy radę , nie takie rzeczy się robiło ;> 


niedziela, 7 kwietnia 2013

30

30 DNI! 
Jeszcze tylko miesiąc. Jak na razie nie jestem zestresowana, bibligrafia oddana, powtorki zaplanowane, wypracowania na angielski rozszerzony napisane, chrom i mangan powtorzone, prezentacja z polskiego jest. Damy radę!
Ostatnia matura z biologii poszła mi kiepsko, nie wiem czym to jest spowodowane.. ale na normalnej nie zawale, dam rade napisać na osiemdziesiąt kilka procent ;> Wierzyc w siebie to podstawa. Matma była przerażająco trudna, ale nasza ukochana pani robi to tylko po to, aby nie postawić dobrych ocen ;>  - zero przejmowania się takimi duperelkami ;>  Zrobiłam plan powtórek jeszcze raz od początku , powtórzyłam już cała biochemie , cytologie i podziały, a teraz ide do wirusów. Założyłam że skończę do 27 kwietnia, i toge się trzymam. W najbliższy piątek sprawdzian z ewolucji i ekologii, troche powtarzałam wczoraj, ale w tym nie ma nic do zrozumienia, głupie rzeczy do wkucia na pamięc - nienawidze tego. Ech..  Muszę napisać kilka rozprawek na angielski jeszcze, najgorzej jest wymyślać argumenty.. A i jeszcze dostałam 84% z polskiego z ostatniej, ale to mnie akurat nawet nie cieszy - mam to gdzieś ;>  Miłego tygodnia wszystkim ;)

środa, 3 kwietnia 2013

spinamy dupke maturzysci ;)

Długo mnie nie było, jakoś nie chciało mi się pisać , bo nic nie zrobiłam ;)
 Z matury z zamkoru mam 82% - bez rewelacji no ale zawsze to cos ;) Chciałabym napisać co najmniej na 85 ;< Jutro już ostatnia matura z matmy... pod koniec roku jeszcze jedna matura z biologii , o chemii nic mi nie wiadomo na razie, ale pewnie tez będzie jakaś  ;> W szkole nawet spoko, już nie będą nas męczyć... Skończyłam pisać swoja prace maturalna na polski, wystarczy się tylko nauczyć i poczytać opracowania lektur ;>  Musze dzić zrobić ostateczny plan powtórek z biologii.. chociaż nie wiem czy bede jeszcze wracać do cytologii .. Kurde nie robię nic z rozszerzonego angielskiego, ale on zbytnio nie jest mi potrzebny - zakładam że dostanę się na medycynę :) Napisze kilka rozprawek przed  maturą.. przypomnę sobie zwroty - tyle starczy na 70%
Zmieniając temat to postanowiłam zadbać o włosy i paznokcie ;) Włoski poddaje naturalnej kuracji.. Panokcie zapuszczam i starannie pielęgnuję - dziś pomalowałam je pięknym wiosennym kolorem, na przekór temu co znajduję się u mnie za oknem czyli 50 centymetrowa warstwa śniegu, są plusy i minusy - nie chce się wychodzić z domu czyli jest czas się uczyć, ale z drugiej strony jest zimno, szaro i ponuro, pogoda nie sprzyja dobremu nastrojowi ;< przepraszam, ale ZIMO WYPIERDALAJ ;> Mam cię już dość , chce słoneczko i piękne zielone listki ;)
Maturzyści spinamy dupkę, bo został miesiąc i 4 dni! Bierzemy się do pracy, żeby potem nie żałować, że czegoś nie zrobiliśmy ;)


WHAT DOESN'T KILL YOU MAKES YOU STRONGER ! <3