I ROK - wszystko co powinieneś wiedzieć

Postanowiłam napisać krótki poradnik, o przedmiotach, które są na pierwszym roku stomatologii w Zabrzu, zmotywowana ciągłymi pytaiami o książki, materiały i egzaminy :)

ANATOMIA

*Przedmiot realizowany przez dwa semetstry
*Zajecia są dwa razy w tygodniu, trwają 1,5 h
*Książki :
-Anatomia Bochenka- całe piec tomów, pozycja dla kochających anatomie, czasem fajnie coś przeczytac, ale nie znam osoby która uczyłaby się tylko z niego, studenci raczej wolą coś mniej obszernego ;) (ja z Bochenka uczyłam się tylko czaszki ;p)
-Narkiewicz -  osobiscie uczylam sie z tych ksiażek, moge powiedziec ze bardzo przystepnie napisany podrecznik, wystarczający dla przyslego zebodluba :)
-Pituchowa - jednotomowa wielka ksiega wiedzy, taki skrócony Bochenek, czasem sie przydaje jesli ktos lubi ciągły tekst ;)
-Skawiny - zestaw książek, podzielony działami. Dużo osób używa tych 'skrótów', rzeczywiście jest tam wszystko co potrzebne, wypunktowane, popodkreślane, jak w notatkach. Jak dla mnie przydatne tylko do powtórek, czytając coś po raz pierwszy ze Skawiny nie da sie zrozumiec o co chodzi ;P
- oczywiscie ATLAS:  stomatologia ma anate po polsku, wiec lepiej miec taki z polskim nazewnictwem, np czerwony Netter. Przydają się też Atlasy fotograficzne, np.Mcminn, szczgólnie przy topografiach ;)
* Fartuch potrzebny, biały z długim rękawem, "ma chronić!" może być zwykły zapnany na klamerki z przodu, nie trzeba miec takiego wiazanego z tylu. Buty zmienne i czepki , maski niepotrzebne!
*Zaliczenia: szpilki mamy srednio co dwa tygodnie, po kolei działami, zaliczone to znaczy napisane na conajmniej 70%. Teoria zalezy od asystenta, niektorzy pytaja po szpilkach, niektorzy przed, inni robia kartkowki, a jeszcze inni wszystkich teori pytaja przed sama sesja ;P
*Egzaminy : z praktycznego można być latwo zwolnionym jezeli sie uzyska ze wszystkich szpilek co najmniej 70%, czasem jak ktos ma 65,68 to podciagają ;p Jesli komus sie nie uda to pisze tzw sciezke, w postaci szpilek z calego roku.
Teoria to test, wszyscy ucza sie z banku pytan powszechnie dostepnego na chomikach, pytania sie powtarzaja. na naszym egzaminie mozna nawet bylo troche sciagac ;p

HISTOLOGIA

*Realizowana przez dwa semestry
*Zajecia raz w tygodniu
* Książki:
- Przede wszystkim SKRYPTY KATEDRY, mozna je znalezc na chomikach, lub w kserze, trzeba umiec je DOKŁADNIE, nawet bardzo dokladnie,  czasem padaja pytania o liczby z dokladnoscia po przecinku ;p
- Atlas i podrecznik Wheater'a - Osobiscie nie korzystalam, nawet nie posiadalam , jedynie w formie elektronicznej, ;p Przydatny do szkielek przed praktycznym.
*Fartuch nie potrzebny na zajecia, jak to mówią pracownicy katedry, preparaty sa tak stare ze na pewno niczym sie nie zarazicie ;p Potrzebne są za to kredki we wszystkich odcieniach rózu i fioletu i czysty zeszyt na przepiekne rysunki.
*Zaliczenia: w pierwszym semstrze koloski sa co tydzien, z kolejnych partii materiału, forma zaliczenia zalezy od asystenta, niektorzy pytaja ustnie, inni robia szybkie kartkoweczki, czaasem trzy pytania typu pisz co wiesz, a czasem "speedtesty" na zasadzie pytanie-odpowiedz (10). W drugim semestrze kolsky co dwa tygodnie.
* Egzaminy: praktyczny - losujesz trzy szkielka i rozpoznajesz je, dostajesz pytania o szczegoly ktore musisz pokazac na danym preparacie, ogolnie egzamin nie jest straszny, wystarczy do nauki miec ladny zeszyt starannie prowadzony przez caly rok(mozesz go potem zabrac ze soba na egzamin!), plus materialy w formie elektronicznej, do znalezienia na chomiku ;p
Teoria to test, co roku oblewa na nim polowa zdajacych, jest trudny, warto chodzic na wyklady szczegolnie te z embriologii, bo sa ciekawie prowadzone, a pytan z tego na egz jest 20 ;) Ogolnie wszystko co na egzamin jest w skrypcie, ale jak wspominalam trzeba sie uczyc z przecinkami i kropkami ;p

BIOFIZYKA

*Realizowana przez jeden, pierwszy semestr.
*Zajcia raz w tygodniu
*Ksiązki:
-Pilawski - warto go mieć, nie realizujemy całej tresci , ale wiekszość, do wypożyczenia w bibliotece, lub w pdf na chomikach ;)
- Jaroszyk -uczymy sie z niego tylko niektorych dzialów ale oczywiscie warto posiadac
- Kędzia - bardzo stary, niestety nie ma go w pdfie, jest w bibliotece, przydatny do niektorych działów, szczególnie doswiadczen ;)
- oczywiscie popularny SKRYPT BIAŁEGO - napisany przez studenta medycyny kilka lat temu, zawiera wszystkie najwazniejsze informacje, jezeli ktos woli punkciki od ciągłego tekstu ;p  Niestety jedynym minusem jest pismo, niezupełnie przyjemne do czytania, ale ważne są zawarte tam informacje, estetykę możemy pominąć ;p Niektórzy do egzaminu uczyli się tylko z tego skryptu, ja osobiście go nie posiadałam, bo wolę sama sobie zrobić notatki ;) Dostac go mozna w kserze, niektore dzialy zostaly przepisane na kompa i sa dostepne w pdf na chomiku ;)
* Na zajęcia trzeba miec biały fartuch, jakis zeszyt do zapisywania wyników doświaczeń, sprawozdania z poprzednich zajęc i wiedzę na cotygodnowe kartkówki ;)
* Zaliczenia: co tydzien, na początku zajeć piszemy wejscioweczki z materiału, z którego doświadczenia będziemy robić na bieżących zajęciach. Od razu uświadamiam was, że na pierwszych zajęciach nie ma wejsciówki, pierwsze zajęcia są organizacyjne, poznajemy swojego prowadzącego, on nam mówi czego wymaga i koniec, [zacznie sie dopiero od nastepnego tygodnia ;p] Wejsciowki to  trzy pytania na zasadzie piszesz co wiesz, WAZNE SĄ RYSUNKI! Pytania od asystentów zazwyczaj się powtarzają, na chomikach jest plik z pyatniami ;p
Robimy sprawozdania z kazdego ćwiczenia, trzeba się trochę namęczyć, ale wszystko da się przeżyć ;)
*Egzamin : przed sesją są zajęcia na których się poprawia wejściówki, których nie zaliczyliśmy. Egzamin jest ustny, losujemy piec pytan, mamy 5 minut na przygotowanie i odpowiadamy ;)

Pamietajcie: Nie taki diabeł straszny jak go malują, uczcie się ze zrozumieniem, chodzcie na wykłady i starajcie się zdawać wejściówki za pierwszym podejściem, ponieważ to wielu osobom uratowało dupke na egzaminie ;)

BIOLOGIA

*Realizowana przez pierwszy semestr
*Zajęcia raz w tygodniu
* Ksiązki:
- Zarys parazytologii lekarskiej - Kadłubowski - uczymy się z niego robaczków na każde zajęcia, wiekszość korzystała jednak z tabelek dla lekarskiego i stomy (chomik ;p)
- Podstawy genetyki dla studentów i lekarzy - Drewa, Ferenc - czytamy z niej tylko niektóre działy, kiedy już zacznie się genetyka ;]
* Na zajęcia potrzebny nam biały fartuch, kredki i gładki zeszyt ;)
*Zaliczenia: co tydzien piszemy wejściówki z bieżącego materiału, na początku jest to ok.10 cwiczen z parazytów, kolejne to genetyka. Wejsciowki nie sa trudne, chociaż babeczki lubią pytania o totalne duperele, które można znaleźć tylko w Kadłubku. Jest test wyboru , a dwa ostatnie zadania są otwarte, gdzie pytają np. o przedstawienie cyklu jakiegoś robaka. Z genetyki jest identycznie ;)
Jezeli ktos nie zaliczy wejsciowki spokojnie moze ja popawicz w wyznaczonych przez prowadzącą terminie, poprawki są do zdania, kaedra jest 'kochana' <3 nie robi problemów, wszyscy są dopuszczeni do egzaminu.
* Egzamin: - jest w formie testu, pytania czasem się powtarzają, wiec warto przerobic  egzaminy z poprzednich lat, ogólnie do zdania za pierwszym, troche pytań z wykładów, ktore są ciekawe wiec warto chodzic ;) Drugi termin raczej przechodzą wszyscy, w formie ustnej, pytania raczej proste, zaleza od egzaminującego ;)


CHEMIA

*Realizowana przez pierwszy semestr
*Zajęcia raz w tygodniu
*Książki
- Wykłady i Ćwiczenia napisane przez Katedre, tylko one wystarczą, są do dostania w kserze lub dostepne na chomiku. Ćwiczenia trzeba mieć ze sobą na zajęciach labolatoryjnych, ponieważ są tam schematy wykonywania doświadczeń.
*Na zajęcia potrzebny jest fartuch (do labolatorium) i zeszyt, na seminaria tylko zeszyt ;> zazwyczaj wygląda to tak, że najpierw piszemy wejsciówkę, idzieby do labolatorium, potem siedzimy w sali seminaryjnej i notujemy pilnie ;)
*Zaliczenia: co tydzień wejściówka z bieżącego materiału, forma trzech pytań , zazwyczaj są pytania o jakąś reakcje z doświadczenia, które będziemy wykonywać na zajęciach. Na wejściówki uczymy się głównie z Ćwiczeń i zapisek z seminariów, w porywach można poczytać wykłady. Niezaliczone wejściówki można poprawiać tysiąc razy, katedra tak samo kochana jak ta z biologii, nie robi problemów.
Dwa razy jest zaliczenie z wiekszej partii materiału: kolos z zadań (raczej prosty, same obliczenia, podobne do tych maturalnych) i kolos z teorii (tu już są schody, kolos z całych wykładów(w sensie książki) ale spoko, można poprawiać, a na poprawie zazwyczaj są te same zestawy ;p)
*Ezgamin:  Forma testu, nie jest trudny, troche pytań się powtarza z poprzednich lat, do zdania. Oczywiscie warto chodzic na wykłady ponieważ pytania z nich są obecne na egzaminie. Jest szansa na przedtermin, jeżeli macie dobre oceny z wejsciówek i kolosków (średnia 4,5) ;)
Poprawa jest testowa ;)
Wszystkich przepuszczają więc spoko! ;)


STOMATOLOGIA SPOŁECZNA i ZDROWIE PUBLICZNE

*Tylko przez pierwszy semestr
* Zajecia raz w tygodniu (na początku semestru Stoma, a potem Zdrowie)
*Książki : skrypt Jośko-Ochojskiej
* Na zajęcia trzeba mieć przygotowaną prezentacje na tematy które katedra publikuje na swojej stronie. Dzielicie się w grupie kto z kim i który temat :)
* Zaliczenia na postawie prezentacji, ponieważ prowadzący się zmienia co tydzień od niego dużo zależy, niektórzy czekają na to aż się skończą zajęcia, piszą sobie smsy, inni zadają pytania z prezentacji, jeszcze inni w czaasie prezentacji się wtrącają i dopowiadają mnóstwo rzeczy od siebie ;)
Warto się przykładać do prezentacji, ponieważ za dobrą średnią można być zwolnionym z egzaminu ze Stomy społecznej. ;)
*Egzamin: tylko ze Stomy, warto przeczytać Skrypt katedry, ponieważ są z niego pytania, troche się powtarza z poprzednich lat. Ogólnie egzamin ze wszystkiego, pamiętam pytania o klasy wód, stres,  o alkoholizm, o chorobe fenową i NZOZ-y ;)
Ze zdrowia jest zaliczenie pod koniec semestru, forma trzech pytań i pisz co wiesz, pytania są dziwne, warto słuchać co gadają na tych prezentacjach ;p dodatkowo mogą być pytania z wykładów, na które nikt nie chodzi ;p  Niektórzy poprawiali zaliczenie ze zdrowia 4 razy ;p






ciąg dalszy nastąpi ;p

24 komentarze:

  1. Jak czytam co ty za pierdoły piszesz tym biednym ludziom, to aż mi przykro. Chyba jesteś mocno nadgorliwa.wyklady z biofizyki przydatne? Jestem na trzecim roku i nie zauważyłam żeby z cźegokolwiek wykłady były przydatne .wykłady od docenta są dostępne w kserze ładnie opracowane a co roku mówi to samo .bochenek na anatomię? Nawet nie warto go mieć bo w ogole nikt cię z niego nie zapyta nigdy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a uczysz się tylko po to zeby "zdac?" jesli tak to powodzenia w pozniejszej pracy i co najwazniejsze w samoksztalceniu pozawodowym.....

      Usuń
  2. Juz nie mówiąc ze nie wspomniałas o skryptach z anatomii od profesora,o żółtym i neuroanatomii, a większość pytań z testu jest oparta na nich

    OdpowiedzUsuń
  3. Wykłady z chemii i biologii niezbędne do zdania egzaminu. U nas chodziło piec osób z roku. Oczywiście reszta tez zdala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej,
      OCzywiscie jak mozna zauwazyc, ja pisalam o moich doświadczeniach,moze ty mialas inne i moglas napisać swoje spostrzeżenia.
      podejscia do wykladow są różne, osobiscieuczyam soe na zrozumienie nie na pamięć i wyklady na których bylam bardzo przydaly mi soe na egzaminie np zz biofizy, bo nie sadze ze ktoś czytajac gotowe spisane wyklady z ksera zrozumie co to jest NMR ;P i nie napisalam ze są niezbędne do egzaminu ale ze warto chodzic :)
      poza tym jak napisalas jestes studentka III roku, a jak wiesz program jak i caly harmonogram zajęć soe zmienil.
      Akurat ze skryptów Slusarczyka ja nie korzystalam, do zdania teorii Mi nie byly potrzebne a na egzamin uczylam sie tylko z gotowych pytan :)
      Bochenek jest przydany jezeli chcesz soe dowiedzieć czegoś więcej, lub po prostu jak napisalam 'dla kochających anatomie'
      przeczytaj jeszcze raz wszystko co napsisalam i zobacz jak podkoloryzowaas to co jest tam napisane.
      pozdrawiam :)

      Usuń
  4. W ogóle jak juz piszemy, to muszę Cię uprzedzić ze czeka cię strasznie ciężki semestr. Naprawdę nie pisze tego złośliwie. Pilnuj od początku wszystkich zaliczeń,potem ciężko wyrobić się z czasem nawet na jedną poprawę, zwłaszcza z biochemii, a fizjologii nie bagatelizuj bo niby prosto prosto a niektórzy mieli schody i poprawiali rok.najcięższy semestr do tej pory to właśnie trzeci. Nabieraj sił i odpoczywaj

    OdpowiedzUsuń
  5. I polecam z fizjologii, jak są zagadnienia na zaliczenie , podzielić się w grupie i opracować je skrótowo z konturka. Potem w ciężkiej sesji masz na egzamin 100 str opracowań a nie 700 konturka. Sama całości za nic nie zdążysz opracować bo za mało czasu niestety

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za rady, na pewno sie przydadza.
      Duzo osób uprzedzało mnie przed trzecim semestrem, także już się przygotowałam psychicznie. ;)
      Jakos damy radę, musimy :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  6. Proszę napisz na ewela_musial15@vp.pl jakbyś miała chwile mam pytania co do mieszkania w zabrzu i książek. Bede bardzo wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hey :] super, że chcialo Ci sie napisać to wszystko dla pierwszaków :] musisz być bardzo miłą i pomocną osobą :] mam takie pytanko: kupiłam atlas anatomiczny Sobotty (3 tomy), gdzie jest mianownictwo łacińskie :/ przyda mi sie na studiach, czy lepiej sprzedać i kupić Nettera?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej ;) dzięki ;)
      Myślę że jeżeli będzie ci się chciało tłumaczyć łacińskie nazwy to zostaw ;) Atlas soboty jest dobrymn atlasem ;) Niektórzy ludzie z mojej grupy korystali z łacińskich atlasów. Na początku będzie ci ciężko, ale potem jak ci się po raz setny pojawia processus to juz nie musisz tłumaczyć ;))

      Usuń
  8. prosze odpisz- odnosnie tego atlasu anatomicznego Sobotty- na: monisss222@wp.pl

    Pozdrawiam :* i powodzenia na kolejnym roku stomy! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. czy musiałaś się coś uczyć na pierwsze zajęcia, bo słyszałam, że z czegoś trzeba, ale nigdzie nie mogę znaleść info

    OdpowiedzUsuń
  10. hej jak wyglada sciezka z antomii?

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy artykuł z perspektywy studenta, pewnie niejednemu uratował sesję. Naprawdę dobrze wiedzieć, że kształci się kolejne pokolenie ambitnych stomatologów :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawy artykuł, muszę przyznać. Jednak wielka szkoda, że nic więcej już nie napisałaś :( Blog ma ogromny potencjał.

    OdpowiedzUsuń
  13. "oczywiscie ATLAS: stomatologia ma anate po polsku"

    myślałem, że anatomia jest dodatkowo w łacinie/angielskim. Serio jest tylko po polsku?

    OdpowiedzUsuń
  14. www.centrum-stomatologii.pl to mój nowy dentysta – na razie jestem zachwycony jakością usług!

    OdpowiedzUsuń
  15. Borykasz się z bolącymi zębami? Polecam IMEDI, zajmą się tobą fachowo!

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo przydatny post. Idąc na medycynę nie wiemy czego się spodziewać oprócz tego, że nauki jest dużo. Kariera przyszłego lekarza jest bardzo skomplikowana i długa.

    OdpowiedzUsuń
  17. Stomatologia to ciężkie studia, nie ma co ukrywać. Ja poszłam na stomę z zamiarem zrobienia specjalizacji ze stomatologii dziecięcej. Uwielbiam dzieci, jednak wiem, że czasem z dziećmi współpraca jest trudna.

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety ważne rzecz takie jak Ortodoncja np w Poznaniu jest tylko przez jeden semestr to za mało!

    OdpowiedzUsuń
  19. 29 year-old Business Systems Development Analyst Magdalene Nye, hailing from Maple enjoys watching movies like Red Lights and scrapbook. Took a trip to Brussels and drives a Aston Martin DB3S. powiedzial

    OdpowiedzUsuń