niedziela, 3 marca 2013

Piękna nocka z chemią , na razie zrobiłam dwie matury na 90 i 85%, ale jakieś łatwe były... Teraz powtarzam zadania obliczeniowe, bo sciągnęłam sobie jakąś powtórke do matury zrobioną przez jakiegoś nauczyciela chemii. Potem może poczytam trochę teorii ;) Może niektórzy pomyślą, że jestem nienormalna, ale sto razy bardziej wolę się uczyć w nocy, niż w dzień ;)  Na razie nie jestem śpiąca, co jest skutkiem dzisiejszej popołudniowej drzemki.  Wracam do nauki <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz