sobota, 9 marca 2013

59

59 dni, matura zbliża się wielkimi krokami a czasu na naukę ciągle jest za mało. Pogoda okropna, sprzyja złemu samopoczuciu. Zabieram się do układu oddechowego, potem rozrodczy, zachaczymy o krwionośny, kończąc na stesie i śnie. Potem opracowania granicy i ferdydurke, także do 7 rano zejdze ;* Damy rade? Tak damy radę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz